Okolice Robota Wielkiego Ducha
Oczom Takanuvy ukazał się nowy Toa .Kij do kolhi zmienił się w maczugę podobną do tej , zbroja Tanma była złoto-czarna podobna w wyglądzie do zbroi Toa Inika. Tanma dziwnie oglądał się we wszystkich kierunkach .Takanuva spytał go .
"Tanma wszystko dobrze "-podszedł do niego a nagle Tanma się odwrócił i powiedział.
"Nie wiem moja maska działa mimo że ją nie aktywowałem ."-Tanma próbował się skupić i wyłączyć maskę.
Przez chwile Takanuva się zastanawiał się i powiedział -"Twoja kanohi musi być organiczna .Pamięta że Kongu mi opowiadał że nie mógł wyłączyć swej Suletu ."-po chwili dodał-"Jaką moc ma twoja maska."
"Przesyła mi różne informacje jak kąt nachylenia , budowę i skład twego pancerza i pokazuje mi słabe punkty twej zbroi."
Takanuva przez chwile pomyślał i powiedział -"Kanohi którą nosisz to Maska Analizy niezwykle ci się przyda w walce .:
Po chwili do dyskusji dołączył Vezon-"Gdzie mam was zabrać, mam jeszcze przenieść członków zakonu z Destral ."
"Zabierz nas tam gdzie są Toa Nuva "-Takanuva powiedział stanął obok Tanma który ćwiczył posługiwanie się swą bronią.
"Zabiorę was tam gdzie się udają .Nawet nie sądziłem że moja telepatia tak daleko sięga .Może wiem to bo Wielka Istota z nimi idzie"-Powiedział i otworzył portal .
Toa weszli a jak wyskoczyli stali na przeciwko strażnikom Igniki :Brutace , Axonnonwi i Umbrze.Na szczęście zanim zaatakowali Tanma razem Takanuvą stworzyli tarcze z twardego światła .Wtedy z portalu pojawił Vezon .
"Witajcie dawni w spół-strażnicy niedługo tu przyjdą Toa razem z Wielką Istotą ."-Powiedział Vezon i wszedł do portalu.
Axonn powiedział do Brutaki i Umra -"Możecie u zostać ."
Toa więc odeszli od strażnimów i ćwiczyli posługiwanie się swoją mocą.
Wnętrze Czerwonej gwiazdy
Artahka skończył naprawiać mechanizm teleportujący gwiazdy. Pohatu zebrał wszystkie istoty z gwiazdy . W między czasie Kopaka wyznaczył współrzędne celu .Toa z Czerwonej Gwiazdy otoczyli grupę a Artakha aktywował teleporter . Cała grupa licząca około kilka tysięcy istot stanęła na Speherus Magna. Przeteleportowani zostali obok prowizorycznej wioski Matoran i Agori. Wielu Agori i Matoran podbiegło do tłumu , a niektórzy Matoranie od razu znaleźli w tłumie z Czerwonej Gwiazdy swoich uważanych za dawno zmarłych towarzyszy . Z tłumu wydobył się Agori w niebieskiej zbroi , obejrzał całą grupę , a gdy jego wzrok padł na Toa Nuva wycofał się w głąb tłumu i przyszedł z siedmiorgiem Turaga : szóstką z Mata Nui i Turaga Dume . Turaga Vakama podszedł bliżej Toa i powiedział:
" Toa . Gdzie byliście ? Pozostali Toa znaleźli 2 Wielkie Istoty !" - Powiedział Turaga Duma z wielką złością i powiedział Agori - " Dziękuje Berix ."
Na to Kopaka odpowiedział : " Wybacz Turago ale znaleźliśmy twojego starego znajomego ." - po tym zrobił z Pohatu krok w bok i przepuścili Turagę.
" Witaj Vakamo , stary przyjacielu . I witajcie pozostali Turaga ."-powiedział Lhikan.
"Lhikan ! Stary przyjacielu , przez tysiąc lat myśleliśmy , że nie żyjesz . Stworzyliśmy legendę o Lhii aby Matoranie o tobie nie zapomnieli . " - powiedział Turaga Vakama prowadząc go w kierunku pozostałych Turaga .
"Wybaczcie że się wtrącam Turaga ,ale na Czerwonej Gwieździe było wiele innych Turaga w tym Turaga Jovan który uleczył Mata Nui -ego po wojnie . I mówiłeś że pozostali Toa znaleźli Wielkie Istoty. Wiesz gdzie są ? " - Powiedział Kopaka.
Po chwili Nokama powiedziała - " Wybrali się do grobowca Mata Nui-ego ."
"Trzymaj się Kopaka " - Powiedział Pohatu i zabrał brata do miejsca .
Okolica Grobowca Mata Nui-ego
Toa , Glatorianie z Wielkimi Istotami zbliżają się do grobowca . Nagle znikąd pojawili się dwaj Toa z czego Glatorianie i Toa rozpoznali ,że jeden z nich to Takanuva .
"Takanuva co tobie się stało ?" - spytał go Jaller i dodał -" Kim jest ten Toa ?"
"Pijawki Cienia zaatakowały mnie zaraz po tym jak znalazłem Tanma w Archiwach . Jego też zaatakowała pijawka i dodatkowo złamała mu maskę , ale wyssała mu na szczęście połowę światła . Zawdzięczam mu życie bo dzięki niemu pijawka się nie zdążyła się najeść. Vezon nas zabrał a na zewnątrz piorun uderzył go i zamieniła go w Toa . Jego moce są połączone z błyskawicami . Jaller, ty i twoja drużyna mogliście mu pomóc ." - powiedział Takanuva i spostrzegł że coś się zbliża .
Pohatu i Kopaka przybyli i uderzyli w coś mi że do grobowca brakowało 5 Bio.
"Przepraszam. Tanma i ja stworzyliśmy ściany z twardego światła wokół grobowca . Tanma sprzątamy ." - Takanuva powiedział i zaczął wchłaniać światło .
Hewkii użył swej maski ,aby zabrać nieprzytomnych Toa . Strażnicy przesunęli się od wejścia . Tahu podszedł , zamknął oczy , skierował rękę w kierunku skały blokującej wejście i jego zbroja zaświeciła . Skała upadła na ziemię.
Hewkii spyta go - "Tahu jak ty to zrobiłeś ?"
Na to Tahu powiedział -" Moja zbroja wchłonęła moc Rahkshi Magnetyzmu . No to wchodzimy ."
Grupa weszła do grobowca . Toa i Glatorianin ognia oświetlali korytarz rozpalając ogień na swoich mieczach a Toa Światło-Cienia stworzyli kule świetlne . Krótki korytarz w głąb ziemi doprowadził ich do kolejnych zapieczętowane drzwi magnetyzmem . Tahu otworzył je i rozpalił pochodnie na ścianach . Wszyscy weszli do środka i zrobili krąg wokół trzech kolumn . Na trzech kolumnach znajdowały się Miecz Mata Nui -ego , Click w formie tarczy i Kanohi Ignika . Nuparu położył Wielką Istotę naprzeciwko maski . Po chwili w otworach na oczy maski zaświeciły złotym światłem , z Wielkiej Istoty wydobywała się energia . Maska wchłaniała energię z klątwy i po chwili część energii z maski formowało ciało ale obok niej . Jaller rozpoznał w tamtym ciele coś znajomego , Ignika stworzyła na koniec temu ciału maskę i jej broń . Po tym Jaller powiedział :
"Matoro !" - podszedł bliżej do swojego brata aby pomóc mu wstać.
Po tym Ignika z piasku stworzyła ciało którym Mata Nui żył na Bara Magna .
Pozostali Toa Mahri pomogli wstać Matoto a Ackar i Tahu pomogli Mata Nui-emu utrzymać się na nogach .Mata Nui przez chwilę był jakby nie obecny ale po chili rozpoznał Ackara i przywitali się.
"Ackar , przyjacielu . Czy już moja prośbę wykonaliście ?" - Przerwał i obejrzał się w kierunku Clicka -" Witaj przyjacielu ."
Wielka Istota próbował wybudzić nie przytomnego brata a po chili przyniosły oczekiwane rezultaty .
"Bracie co tobie się stało ?" - Angonce pomógł wstać bratu .
"To .. to zrobił nasz brat .... Velika . Chciał abym pomógł mu przenieść umysł do starego ciała . Pomogłem mu a jak to zrobiłem zaatakował mnie ."- po tym usiadł i próbował odpocząć .
"Wiesz co zamierza ." - Angonce skorzystał z telepatii - " O nie .